
Wielkie wyzwania, wielkie wysiłki. Jeśli chcemy badać i szukać życia w najbardziej odległych miejscach Układu Słonecznego, musimy przetestować naszą technologię w laboratoriach większych niż te, którymi dysponują agencje kosmiczne. Wiedzą o tym osoby odpowiedzialne za TRIPLE-nanoAUV 2 i dlatego zdecydowały się przyjrzeć rozległym regionom Antarktydy. Tam, na jego wodach, pod warstwami lodu, chcą przetestować łodzie podwodne, za pomocą których pewnego dnia zbadają księżyce Enceladusa i Europę.
Ich cel: odkryć tajemnice ukryte w lodzie.
Co pod lodem? Celem TRIPLE-nanoAUV jest w rzeczywistości otwarcie okna pod dużymi warstwami lodu, takimi jak te na księżycach Enceladus czy Europa. I choć nazwa projektu może brzmieć nieco synkretycznie, dobrze opisuje to, jak chce to zrobić. TRIPLE oznacza „Technologie szybkiej penetracji lodu i eksploracji jezior subglacjalnych”, a AUV oznacza „autonomiczny pojazd podwodny”. Dlatego strategia firmy polega na stworzeniu technologii umożliwiającej wejście do lodu i rozmieszczenie mini-robotów podwodnych.
Grafika przedstawiająca działanie stacji, sondy termojądrowej i nanoAUV.
Ale… Jak chcą to zrobić? Osoby odpowiedzialne stoją przed wyzwaniami technicznymi, które będą musiały pokonać, jeśli chcą odnieść sukces, ale mamy pewne informacje na temat ich strategii, która stanowi kontynuację innych projektów, takich jak TRIPLE-nanoAUV1 i TRIPLE-MoDo. Do tego celu planują wykorzystać trzy główne elementy: stację, sondę termojądrową zdolną przedrzeć się przez warstwy lodu oraz nanołodzię podwodną, kluczowy element misji. Dodatkowo będzie wyposażony w mały autonomiczny okręt podwodny oraz system startu i odzyskiwania LRS, który ułatwi jego pracę.
„LSS umożliwi nanoAUV dokowanie do podwodnej stacji w celu przesyłania zebranych danych i ładowania akumulatorów, dzięki czemu będzie mógł dłużej pozostać pod wodą” – wyjaśniają kierowcy. „Ponieważ pojazd musi być transportowany przez lód, jako ładunek wewnątrz sondy termojądrowej, będzie znacznie mniejszy niż zwykle w łodziach podwodnych, będzie miał średnicę około 10 centymetrów i długość około 50 centymetrów”.
Włącz go na zdjęciu uzyskanym dzięki należącej do NASA sondzie Cassini.
Gdzie chcesz go używać? Projekt jest ambitny i dotyczy w szczególności Enceladusa, lodowatego i oceanicznego księżyca Saturna, oraz Europy, jednego z satelitów Jowisza, wyposażonego, jak uważają naukowcy, w grubą warstwę lodu o grubości od 15 do 25 kilometrów, która unosi się nad rozległym oceanem w górę do głębokości 150 km. Obydwa od pewnego czasu cieszą się zainteresowaniem naukowców.
„Naukowcy założyli, że pod pokrywami lodowymi księżyców Enceladusa i Europy znajdują się oceany wody. Nawet w przestrzeni kosmicznej obecność wody może sugerować możliwość istnienia życia, nawet pod pokrywą lodową” – wyjaśniają osoby odpowiedzialne za projekt TRIPLE-nanoAUV. Dowodem zainteresowania tymi dwoma naturalnymi satelitami jest fakt, że tego lata NASA ogłosiła istotne odkrycia związane z ich składem.
Ale… Co ma z tym wspólnego Antarktyda? Całkiem. Przed przystąpieniem do badania głębin Enceladusa czy Europy naukowcy chcą przetestować swoją technologię w znacznie bliższym, ale nie mniej fascynującym miejscu: pod lodowcem szelfowym Antarktyki. Dlatego wiosną 2026 roku planują przeprowadzić test terenowy w pobliżu stacji Neumayer III. Doświadczenie to nie tylko posłuży do doskonalenia i nauki obsługi nanoAUV.
Biorąc pod uwagę, że w jeziorach subglacjalnych pod lodem Antarktydy istnieją nieznane ekosystemy, testy będą interesujące zarówno z technicznego, jak i ściśle naukowego punktu widzenia. „Te nanonośniki mogą pomóc w lepszym ogólnym zrozumieniu ekosystemów morskich” – mówi kierownik projektu, profesor Ralf Bachmayer.
Ponieważ jest to ważne? Ze względu na swój potencjał. „Nowy system autonomiczny jest wyjątkowy i powinien w przyszłości umożliwić badanie oceanu ciekłej wody pod lodowymi powierzchniami Europy i Enceladusa. Miniaturyzacja jest głównym wyzwaniem w jego rozwoju, a sonda określa rozmiar” – zastanawia się. Bachmayera. Inny z techników projektu, Sebastian Meckel, pamięta, że celem jest zdobycie wiedzy, którą można zastosować w przyszłych misjach kosmicznych. „W pierwszych testach terenowych sonda termojądrowa ze zintegrowanym modułem nanoAUV zostanie umieszczona jako ładunek w lodzie o grubości 100 metrów”.
Kto jest za? Osobą odpowiedzialną za koordynację projektu współpracy TRIPLE-nanoAUV 2 jest MARUM-Centrum Nauk o Środowisku Morskim Uniwersytetu w Bremie w Niemczech. Dowodem jej zasięgu jest fakt, że angażują w nią także partnerów przemysłowych z sektora lotniczego i kosmicznego oraz akustyki podwodnej i że nie jest to inicjatywa odosobniona. Wraz z projektami TRIPLE-GNC i TRIPLE-LifeDetect stanowi część inicjatyw DLR Explorer. Inne projekty odpowiadają także za opracowanie sondy termojądrowej, która umożliwi penetrację pokrywy lodowej, oprogramowania nawigacyjnego i ładunku pojazdu autonomicznego.
Obiecujące światłoczułe białko pozbawione fałszywych struktur
Wiatry o kształcie cylindrycznym, nowa tajemnica Jowisza odkryta przez sondę Juno
Zorze Jowisza – teraz na biegunie południowym
Pierścienie Saturna są tak cienkie, że co 15 lat tracimy je z oczu i niewiele już z nich zostało
Czy można nauczyć rdzeń kręgowy samodzielności?
„Jaskinia zapomnianych snów” kryje w sobie starożytne obrazy czynnych wulkanów?
Wymagające hobby pomaga odmłodzić mózg
Bajka o pięknej i bestii została napisana w epoce brązu
Leave a Reply