Gry symulacyjne i budujące miasta to obecnie dziesiątki groszy, ale zdobycie jednego od Gust jako rocznicowej gry dla serii Atelier to coś, czego tak naprawdę nie spodziewałem się, kiedy ogłoszono ją na konsole w Japonii. Podobnie jak w przypadku wszystkich gier Gust, lokalizacja została wydana na platformach PS4, Nintendo Switch i PC, a przy każdym nowym wydaniu wydaje się, że Gust robi krok do przodu i kilka kroków do tyłu. Uwielbiam serię Atelier i w zasadzie posiadam i grałem w prawie każdą wersję na wszystkie obecne konsole, w tym każdą wersję Vita, więc perspektywa posiadania gry z postaciami ze wszystkich tych tytułów i tych, w które nie grałem, była dla mnie bardzo atrakcyjna. Niestety, Nelke & the Legendary Alchemists: Ateliers of the New World wydaje się płytkie i nie jest świętem, na które zasługiwała ta seria.

Przed przystąpieniem do właściwej gry wiele osób pyta, czy mogą zacząć od konkretnej gry. Nelke to gra celebracyjna z próbą obsługi fanów, ponieważ postacie z różnych gier wchodzą ze sobą w interakcje, i naprawdę nie jest to świetny punkt wyjścia, chyba że nie masz nic przeciwko graniu w słabą grę symulacyjną i grę o budowaniu miasta ze świetnie wyglądającymi postaciami . Lepiej ci będzie z Atelier Rorona, która jest teraz dostępna na wszystkich obecnych platformach jako świetne wprowadzenie do serii, lub Atelier Sophie.

Nelke jest szlachcianką, której powierzono zadanie rozwijania wioski Westbald. Podczas swojej podróży spotka wszystkich alchemików, których znasz i kochasz (lub nawet nienawidzisz), jeśli grałeś we wcześniejsze gry z serii. W tym miejscu pojawia się aspekt gry rocznicowej. Nelke & the Legendary Alchemists: Ateliers of the New World ma swój moment „wszyscy tu są” w serii Atelier i możesz zobaczyć razem postacie ze starych i nowych gier, co jest miłe.

Aby rozwijać wioskę, musi zacząć zarabiać pieniądze, budować więcej budynków i obiektów, aby zarabiać więcej pieniędzy. To jest w zasadzie przepływ. Masz dzień roboczy, w którym decydujesz, co zbudować, wyprodukować itp., oraz wakacje, podczas których możesz badać i eksplorować (niestety zautomatyzowany ruch) w poszukiwaniu nowych zasobów. Można tu również spędzić czas i poprawić swoje relacje z ludźmi. Największym problemem związanym z rozgrywką Nelke jest to, że wykonuje okropną robotę, jeśli początkowo zapoznaje cię z różnymi mechanikami rozgrywki. Jesteś bombardowany mnóstwem menu, a pierwsze godziny są ciężkie. Gdy wyjdziesz poza to, gra w końcu kliknie i stanie się przyzwoitym budowniczym miasta. To powiedziawszy, jeśli grałeś w innych budowniczych miast, szybko wyda ci się to bardzo uproszczone i nudne.

Wizualizacje w grach Gust są obecnie niestety bardzo niespójne. Po Atelier Sophie każde wydawnictwo słabło w ten czy inny sposób. Nelke na PS4 Pro może wyglądać wspaniale, gdy patrzy się na znakomite portrety postaci i interfejs użytkownika Gust, ale wygląda to dość źle, gdy pokazują jakiekolwiek nagrania w silniku, z migoczącymi cieniami i teksturami niskiej jakości. To dość zaskakujące, że te problemy występują na PS4 Pro, biorąc pod uwagę, że ta gra nie daje nawet swobodnej kontroli roamingu do poruszania się.

Jedynym aspektem gier Gust, który jest zwykle świetny, jest muzyka i chociaż muzyka w Nelke nie dorównuje najlepszym z serii, nadal jest dobra. Aktorstwo głosowe jest nadal w języku japońskim, co jest obecnie niestety normą w świecie post Lydie, ponieważ Koei Tecmo nie widzi żadnej wartości w dubbingowaniu serii, która miała dubbing dla większości swoich wydań. Japońskie aktorstwo głosowe jest bardzo dobre, ale miałem nadzieję, że więcej dialogów będzie dźwięczonych.

Oczywiście nie spodziewałem się dogłębnego budowniczego miasta, takiego jak wielcy gatunku, ale Nelke ma trochę za dużo uproszczeń. Alchemia wydaje się czymś, co dodali tutaj w ostatniej chwili i jest dużym rozczarowaniem w porównaniu z wcześniejszymi grami. Ruch jest zautomatyzowany, a nawet walka wydaje się być wyrwana z mobilnej gry free-to-play w swojej prezentacji. W Atelier nigdy nie chodziło o walkę, ale irytujące jest zobaczenie, jak inny aspekt głównych gier, które mi się podobały, zmienił się w coś, co wydaje się przyczepione. Nie miałbym nic przeciwko całkowitemu usunięciu walki, ponieważ eksploracja i lepsza alchemia bardziej pasowałyby do rozgrywki Nelke. Inną kwestią jest to, że lokalizacja jest nieco niespójna. Na początku masz zbudować mały sklep spożywczy, ale opcja, którą otrzymujesz natychmiast po tym, to podstawowa opowieść o sklepie spożywczym. Może to mała skarga, ale jest irytująca.

Największy problem z Nelke polega na tym, że nie przykuwa uwagi, jak inne gry Atelier, a niespójne efekty wizualne na PS4 nie pomagają. Na szczęście jest to gra poboczna i miejmy nadzieję, że Gust nauczy się z tego, aby ich kolejna próba w tym gatunku była lepsza. W tej chwili jest to łatwe do pominięcia, chyba że pragniesz więcej Atelier i nie możesz się doczekać Lulua, która jest tradycyjnym wydaniem Atelier. Nelke to zdecydowanie najmniej ulubiona gra Atelier na PS4 z dużym marginesem.