SamaGame Najlepsza grafika 2017 roku: Assassin’s Creed: Origins.
Z każdym rokiem wybór zwycięzcy najlepszej grafiki staje się coraz trudniejszy. Żyjemy w czasach, w których praktycznie każda wydana gra wygląda naprawdę dobrze, a różnice między najgorzej wyglądającymi i najlepiej wyglądającymi grami stale się zmniejszają. Teraz, po ponad 4 latach od obecnego cyklu konsoli, programiści czują się komfortowo ze sprzętem i są w stanie wykorzystać dostępną moc. Niezliczone tytuły w 2017 roku olśniły nas najnowszymi efektami graficznymi i rozwojem gier 4K, ale żaden z nich nie zrobił tego tak dobrze, jak Assassin’s Creed: Origins, zdobywca nagrody SamaGame za najlepszą grafikę 2017 roku.
Po narzuconej przez siebie 2-letniej przerwie symulator morderstwa w otwartym świecie firmy Ubisoft miał swoją światową premierę na targach E3 2017 jako tytuł pokazowy dla konsoli Xbox One X firmy Microsoft. Seria przeniosła się do starożytnego Egiptu i obiecano zapewnić prawdziwe wrażenia w rozdzielczości 4K konsola. Do czasu ostatecznej premiery Assassin’s Creed: Origins była wyraźnie najlepiej wyglądającą grą na Xbox One X, ale nie spełniła wymagań „prawdziwego 4K”.

Firma Ubisoft zastosowała dynamiczną implementację skalowania rozdzielczości, która pozwoliła grze przesuwać obciążenie renderowania, aby gra działała jak najbliżej płynnego 30 klatek na sekundę. Czasami gra może osiągnąć rozdzielczość 3584×2016, która jest znacznie wyższa niż maksymalna rozdzielczość PS4 Pro 2816×1584, ale gra przeważnie unosi się w zakresie od 1440p do 1800p. Ubisoft najwyraźniej był w stanie wykorzystać dodatkowe możliwości nowego procesora graficznego Xbox One X, aby zapewnić wyraźniejszy i bardziej wyraźny obraz niż jego odpowiednik Sony.
Cała dodatkowa rozdzielczość zapewniona przez ulepszone wersje konsol obecnej generacji była potrzebna, aby w pełni doświadczyć niezwykle szczegółowego środowiska gry i modeli postaci. Assassin’s Creed: Origins zapewnia oszałamiająco duży otwarty świat, a jednocześnie zapewnia jakość obrazu, która dorównuje lub przewyższa to, co można zobaczyć w grach o znacznie mniejszym zakresie. Każdy centymetr starożytnej egipskiej gry Ubisoft jest pełen szczegółów. Każdy element garderoby wygląda jak prawdziwy, aż do pojedynczych ściegów.

Assassin’s Creed: Origins wystartowało z najbardziej realistycznym oświetleniem, jakie kiedykolwiek widziano w grze wideo. Od zalanych słońcem wydm po ekstrawaganckie wnętrza pałacowe skąpane w rozproszonym świetle — wszystko jest tak realistyczne, jak to tylko możliwe. Cienie są precyzyjnie rzucane na każdą powierzchnię. Nawet jeśli płyniesz przez zatopione pozostałości świątyni, szybkie spojrzenie w górę nagradza cię widokiem promieni słonecznych przebijających się przez powierzchnię wody i podkreślających roślinność wodną.
Mówiąc o wodzie, Assassin’s Creed: Origins może mieć najlepszą wodę, jaką widziałem w grze. Ponieważ większość akcji rozgrywa się w okolicach ujścia Nilu, gracze spędzą dużo czasu w wodzie i wokół niej. Odbicia pobliskich palm lub gór na powierzchni wody naprawdę pomagają budować poziom immersji w grze. Nawet długie spojrzenie na odległe obszary zachowuje wszystkie graficzne dzwonki i gwizdki, które współpracują ze sobą, aby krajobraz był prawdziwym dziełem sztuki.

Jeszcze bardziej imponujące są odtworzenia Aleksandrii, Memphis i innych miejsc, które tworzą miasta w grze Assassin’s Creed: Origins. Gracze wkroczą do Aleksandrii we wczesnych godzinach gry i zobaczą niesamowicie szczegółowe i gęste miasto na skraju Morza Śródziemnego. Miasto tętni życiem w południe i jest zalane odurzającymi ciemnoniebieskimi odcieniami i pięknymi plamkami pomarańczowego blasku ognia w nocy.
Gdyby tego było mało, wersja PC gry Assassin’s Creed: Origins oferuje wszystko, co oferują wersje konsolowe, i zapewnia jeszcze bardziej wyrafinowaną prezentację, z lepszymi cieniami, mniejszą ilością wyskakujących okienek, lepszymi teksturami i wyższą jakością przetwarzania końcowego. Oprócz tego użytkownicy komputerów z wyższej półki mogą skorzystać z prawdziwej natywnej prezentacji 4K przy zablokowanych 60 klatkach na sekundę. Żadna wersja konsolowa nie działa powyżej 30 klatek na sekundę (a oryginalne PS4 i Xbox często mają problemy w połowie lat 20.).

Maślano płynna prezentacja wersji na PC wraz z ostrą jak brzytwa grafiką współpracują ze sobą, zapewniając niezrównaną jakość obrazu. Gra wygląda jak wstępnie wyrenderowana scenka przerywnikowa, gdy jest maksymalnie ulepszona na PC. W oddali nie ma połysku na krawędziach. Każdy liść palmy jest ostry jak brzytwa, niezależnie od odległości od gracza. Futro zwierzęce jest równie dobre, jak wszystko, co można znaleźć w konkurencyjnych grach. Odbicie światła słonecznego na grzbietach mokrych hipopotamów wyróżnia się niczym jasna gwiazda w ciemną noc. Wszystko na wyświetlaczu jest na najwyższym poziomie. To szczyt góry, jeśli chodzi o grafikę gier wideo w czasie rzeczywistym. Nawet jeśli rozgrywka w tej serii stała się przez lata nudna i sztampowa, oprawa wizualna jest na tyle mocna, że Assassin’s Creed: Origins to tytuł, w który trzeba zagrać i zasługuje na nagrodę SamaGame za najlepszą grafikę 2017 roku.
Wyróżnienia:
Horizon: Zero Dawn (PS4 Pro) i Uncharted: Zaginione Dziedzictwo (PS4 Pro)
Ta para nokautów dla PS4 Pro firmy Sony to po prostu najlepsze, co można uzyskać z konsoli. Horzion: Zero Dawn był wizytówką aktualizacji Sony w połowie cyklu i oferuje prezentację HDR w wysokiej rozdzielczości, która miejscami może opaść szczęka. Chociaż nie działa to w prawdziwym 4K, zastosowana w grze technika renderowania szachownicy zapewnia jakość obrazu bardzo porównywalną z tym, co można zobaczyć w natywnym obrazie 4K. Bujne otoczenie i niesamowite projekty cybernetycznych stworzeń to pozycja obowiązkowa.
Uncharted: Zaginione Dziedzictwo to samodzielna kontynuacja najlepiej wyglądającej gry 2016 roku, Uncharted 4. Podczas gdy doświadczenie w Zaginionym Dziedzictwie nie trwa tak długo, jak w przypadku poprzednika, Naughty Dog udało się sprawić, że gra wygląda jeszcze lepiej, zwłaszcza dzięki Ulepszenia PS4 Pro. Hinduskie góry i świątynie znalezione w tej przygodzie zapierają dech w piersiach, gdy patrzy się na nie z daleka lub gdy się na nich zwisa.

Bądź na bieżąco z pozostałymi nagrodami The SamaGame Awards, ponieważ świętujemy Rok Igrzysk: 2017.