Wyjaśnienie niespodziewanego występu w Life is Strange 2.
Ostrzeżenie: Poniższe informacje zawierają spoilery dotyczące „Wilk”, piątego i ostatniego odcinka Life is Strange 2. Jeśli nie grałeś w ten odcinek, wróć teraz.
(Aktualizacja: Ta historia została poprawiona o oświadczenie Michela Kocha z Dontnod Entertainment.)
Life is Strange 2 zakończył dziś swój sezon wcześniej, podsumowując historię braci Seana i Daniela Diaz. Chociaż historia braci Diaz była samodzielną narracją, w większości wolną od wcześniejszych wysiłków Dontnod Entertainment, to nadal jest to historia Life is Strange. Oznacza to, że drzwi zostały otwarte dla innych elementów wszechświata, które stworzył Dontnod. I wygląda na to, że fani poprzedniej gry dostali specjalną niespodziankę w ostatnim odcinku w postaci nieoczekiwanego epizodu.

Tak, to David Madsen, którego fani pierwszej części rozpoznają jako ojczyma Chloe Price. Był byłym ochroniarzem w Blackwell Academy, która działała jako jedno z podstawowych ustawień pierwszej gry. Tutaj wygląda na to, że przyzwyczaił się do nowego życia na pustyni w Arizonie wraz z matką Seana i Daniela oraz resztą mieszkających tam członków społeczności.
To, co sprawia, że pojawienie się Davida jest interesujące, to fakt, że jego kamea działa jak swego rodzaju epilog dla oryginalnego Life is Strange. David otwarcie rozmawia z Seanem o swojej przeszłości, opowiada o tym, jak trudno jest wychowywać dzieci, które dorastają i odkrywają siebie, wyraźnie odnosząc się do Chloe. Tam, gdzie pojawia się część epilogu, odnosi się on w szczególności do swojego związku z Joyce, matką Chloe, w czasie przeszłym, stwierdzając, że nie są już razem. David omawia również, co doprowadziło do jego obecnego życia, mówiąc o śmierci Chloe w Life is Strange i o tym, jak została zastrzelona przez Nathana Prescotta podczas pierwszej gry. Zauważył, że jego niezdolność do zapobieżenia jej śmierci była jego największą porażką i doprowadziła go do całkowitej ponownej oceny swojego życia. Przypuszcza się, że on i Joyce zerwali wkrótce po śmierci Chloe, co ostatecznie doprowadziło Davida do Arizony.

Szczególnie fascynujące w wyglądzie Davida jest to, że zasadniczo (nieumyślnie?) potwierdza jedno z zakończeń pierwszej gry jako kanon. W pierwszej grze gracze mieli możliwość poświęcenia Zatoki Arkadii, aby ocalić Chloe, opuszczając miasto na zniszczenie przez potężne tornado lub poświęcić Chloe, cofając się w czasie i pozwalając Nathanowi zabić ją. Obecność Davida sugeruje, że Chloe rzeczywiście została zabita przez Nathana, a Arcadia Bay wciąż stoi. Później można usłyszeć Davida rozmawiającego przez telefon z Joyce, gdzie omawiają zabójstwo i sprawiają, że brzmi to tak, jakby Prescottowie pracowali ze swoimi prawnikami, aby uwolnić ich syna z policyjnego aresztu lub więzienia.
Podwójnie fascynujące w tym objawieniu jest to, że Dontnod nigdy nie zamierzał uczynić żadnego z oryginalnych zakończeń LiS kanonem. Cofnijmy się w czasie do tego wywiadu share-rss z Michelem Kochem z 2016 roku:

„Zawsze myśleliśmy, że to będzie dość ciężka decyzja i nie jestem pewien statystyk, ale myślę, że jest to około 50/50. To dobrze, bo nigdy nie chcieliśmy, żeby jedno zakończenie było „właściwe”, a drugie „złe”. To naprawdę ten właściwy, ponieważ gracz go wybiera. Przedstawiono ci zadanie ratowania Zatoki Arkadii lub Chloe, a my naprawdę chcieliśmy, aby ta decyzja należała do Ciebie. Nie mówimy, że jeden jest lepszy od drugiego. Musisz podjąć decyzję, a poświęcenie Arcadia Bay nie jest dla nas złą decyzją, to twoja decyzja.
Zrób z tego kamea, co chcesz, ale pamiętaj, aby potraktować to jako zabawny dodatek do oryginalnej gry. Dontnod wcześniej zasugerował, że coś takiego może się zdarzyć. Z tego samego wywiadu:

„Myślę, że gdybyśmy mieli szansę ponownie zbadać Life is Strange, oczywiście byłoby to w tym samym wszechświecie. Może nie w Arcadia Bay, ale mielibyśmy powiązania. Nawet gdybyśmy mieli nowe postacie, mielibyśmy pewne powiązania w opowieściach”.
Ostatni odcinek Life is Strange 2 jest już dostępny. Poszukaj recenzji share-rss dla całego sezonu, która pojawi się wkrótce.